Do napisania tego posta skłoniła mnie własna obserwacja z życia: miałam kolegę, który w wieku 38 lat nie umiał usmażyć sobie jajecznicy, inny natomiast w podobnym wieku nie potrafił włączyć pralki, koleżankę, która zbliżała się do 40-stki, a po raz pierwszy w życiu robiła kotleta schabowego, nie wiedziała nawet jak go zrobić. Oczywiście wszyscy mieszkali z rodzicami i nie wynikało to z pobudek finansowych, gdyż niektórzy mieli nawet swoje mieszkania. Nie róbmy tego swoim dzieciom. Wiadomo dziecko w naszych oczach zawsze pozostanie dzieckiem i nie ważne czy będzie miał 10 lat, 15, czy 40.
Samodzielności dzieci uczą się od najmłodszych lat, właściwie do 6 roku życia, gdy mózg dziecka się jeszcze kształtuję możemy zrobić bardzo dużo. Psycholog społeczny, Albert Bandura, definiuje poczucie samodzielności jako przekonanie jednostki o własnej wartości. Ponieważ opiekunowie ponoszą większą odpowiedzialność za małe dzieci, muszą zdawać sobie sprawę z potrzeby dziecka, aby stać się samowystarczalnymi. Osiągnięcia osobiste są kluczowym źródłem informacji dla każdego dziecka.

Dlaczego nie pozwalamy dzieciom na samodzielność?
Najczęściej jest to:
Obawa, że coś popsuję (,,Nie dotykaj, bo popsujesz, zniszczysz, pobrudzisz,...."itd)
Pewność, że wykonamy to lepiej ( ,,Daj ja to zrobię szybciej, dokładniej itd)
Przekonanie, że jest jeszcze małe i nie musi tego robić (,,Przyjdzie czas to się nauczysz". itp)
Strach, że dziecko zrobi sobie krzywdę (,,Zostaw bo się poparzysz, skaleczysz, poślizgniesz" itd.)
Obawa, że jak mu się nie uda, to będzie mu smutno, w razie porażki szybko się zrazi lub będzie płakało, a my jako rodzice chcemy oszczędzić dzieciom przeżywania porażek,
Pragniemy ochronić dziecko przed całym światem i stąd bierze się skłonność do wyręczania. Tylko czy tym wyręczaniem nie torujemy im drogę do braku samodzielności. Oczywiście, ze troska o bezpieczeństwo jest konieczna, ale w granicach zdrowego rozsądku.
Jakie czynności samodzielnie powinny wykonywać dzieci w wieku przedszkolnym?
3 i 4 latek potrafi
; – rozsunąć zamek w kurtce,
– rozpiąć ubranie zapięte na zatrzaski,
– zdjąć luźną bluzę przez głowę i inne rozpięte części garderoby,
– odkręcić i zakręcić kran,
– umyć samodzielnie twarz i ręce i je wytrzeć,
– załatwiać się do toalety i spuścić wodę,
– nalać wodę do kubka, mieszać w kubku, talerzu łyżeczką,
– jeść łyżką i widelcem posiłek,
– zgłaszać potrzeby fizjologiczne,
– włożyć buty, pantofle, kurtkę,
– wydmuchać nos w chusteczkę.
5 i 6 latek potrafi:
– zapiąć i rozpiąć ubranie na guziki,
– myć się samo w kąpieli,
– nakładać pastę na szczoteczkę, samodzielnie myć zęby,
– prawidłowo zakładać wszystkie części garderoby,
– zapinać pasek lub buty z klamerką,
– przewlekać pasek przez szlufki,
– zapinać ubrania na zatrzaski,
– wkładać rękawiczki,
– wiązać i rozwiązywać sznurowadła,
– ma nawyk (nie trzeba mu przypominać) mycia się przed posiłkami, po wyjściu z toalety, po spacerze, czy zabawach w ogrodzie.
Jak uczyć samodzielności?
Nie wyręczaj dziecka we wszystkim.
Każdorazowo doceniaj nie tylko efekt działania, lecz także wysiłek.
Nie spiesz się. Największym wrogiem do samodzielności jest brak czasu. Po co pozwolić dziecku samemu się ubierać, skoro rodzic zrobi to szybciej
Utrwalaj umiejętności dziecka w nowych środowiskach.
Daj dziecku prawo do decyzji. Rodzice zawsze mają decydujący głos w kwestiach bezpieczeństwa, zdrowia i dobrego samopoczucia, ale przedszkolak może pomóc w podjęciu wielu drobnych decyzji, takich jak książka do przeczytania lub film do obejrzenia filmu, lub własnego ubioru.
Ustalcie w rodzinie, wspólnie jedną strategię (jeden front wychowawczy).
Bądź elastyczny np. zawsze przy jedzeniu nie oglądacie bajek, filmów, ale jeżeli dziecko chcę dokończyć oglądać ulubiona bajkę, możecie przesunąć posiłek o 15 minut.
Pozwalaj im na popełnianie błędów, ponieważ tylko w ten sposób dzieci uczą się najlepiej. Życie może być pełne rozczarowań i porażek. Zamiast skupiać się na stałym wskaźniku sukcesu, takim jak np ocena, lepiej razem zastanowić się nad tym, co zrobiły dzieci i czego się przez to nauczyły.
Zdrowe ryzyko też jest dobra nauką, np nauka jazdy na rowerze.
Pozwól dziecku ,,upaść". Choć nie zawsze jest łatwe. Rodzina, w której dorastaliśmy i wpływy kulturowe wpływają na to, jak naturalnie to do nas przychodzi. Niektórzy z nas wychowali się w rodzinach, w których uczenie się na błędach było codziennością; inni z nas mieli niewiele okazji do porażki.
Pamiętaj, że efektywne wspieranie dokonuje się poprzez:
– budowanie bezpiecznej relacji z dzieckiem,
– wzmacnianie własnej wartości dziecka poprzez docenianie, chwalenie,
– okazywanie szacunku dla wysiłku dziecka i słuchanie dziecka,
– wyznaczanie swoich granic i respektowanie granic dziecka,
– mówienie o własnych uczuciach i oczekiwaniach,
– umiejętne wycofywanie swojej pomocy, czy obecności, w miarę postępów dziecka.
Ann Landers: „To nie to, co robisz dla swoich dzieci, ale to, czego nauczyłeś je robić dla siebie, sprawi, że będą one ludźmi sukcesu”.
Pamiętaj, że z samodzielnego dziecka, wyrośnie kiedyś samodzielny dorosły.
Bibliografia:
https://www.brighthorizons.com/
Rozwijanie samodzielności u dzieci w wieku przedszkolnym, Andrzejewska, J. (2015). Doświadczanie przez dziecko samodzielności.
Kuszak, K. (2002a). Postawa samodzielności dziecka przedszkolnego jako wynik przejmowania zachowań.
Comentários