Probiotyki.

Probiotyki , dlaczego są dla nas ważne? Jakie wybrać leki, a może suplement diety? Jaka jest różnica i dlaczego to ma znaczenie?

Przyjrzyjmy się samej definicji probiotyków: Probiotykami są żywe drobnoustroje, które podane w odpowiedniej ilości wywierają korzystny wpływ na zdrowie gospodarza.

,,Zdrowie mieszka w jelitach" Często nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromny wpływ na stan zdrowia ma kondycja naszych jelit. Najnowsze badania wykazują, że mają one wpływ również na nasz mózg, wpływają na nasze emocje i zachowanie i również na stan psychiczny. Jelita wpływają na wiele procesów zachodzących w naszym organizmie., które często lekceważymy. Warunek jest jeden! Zdrowa flora bakteryjna. Niestety dzisiaj to rzadkość.  Leki, zanieczyszczenia środowiskowe, nadmiar cukru i stres skutecznie niszczą pożyteczne bakterie bytujące w jelitach. Tu z pomocą przychodzą nam probiotyki, prebiotyki lub synbiotyki ( jest to połączenie probiotyków i prebiotyków w jednej kapsułce).

Probiotyki wzmacniają nasz organizm, poprawiają odporność, mają korzystny wpływ na na zdrowie człowieka, a szczególnie ich rolę w ograniczaniu ryzyka chorób cywilizacyjnych, takich jak nowotwory, otyłość, alergie, biegunki, zaparcia. Są niezbędne po antybiotykoterapii

.

Jakie probiotyki wybrać leki, czy suplementy diety?

Z definicji probiotyków wynika, że są to żywe kultury bakterii, ale czy zawsze tak jest?

Otóż jakie to ma znaczenie?

Wyobraźmy sobie, że mamy strażaków, którzy mają za zadanie uratować ludzi z pożaru. Wsadzamy ich do wozu strażackiego i ruszają do akcji. Lecz co jeżeli się okaże, że w trakcie podróży wszyscy strażacy umarli.

Tak samo jest w przypadku probiotyków. Jeżeli zakupujemy probiotyki, a na miejscu okazuje się, ze są martwe. Podobnie jak martwi strażacy, nie przydadzą się już do gaszenia pożaru, tak i probiotyki żeby zadziałały po wylądowaniu w jelicie – z pokładu muszą zejść żywe bakterie.

Tymczasem wiele produktów probiotycznych dostępnych na rynku, są właśnie tymi ,,martwymi strażakami", albo takimi którzy na pewno umrą w trakcie drogi.

Skąd mamy możemy pewność przy zakupie probiotyków, że w kapsułkach nadal znajdują się żywe bakterie?

Dlatego warto sięgnąć po lek probiotyk, niż suplement diety. Tylko w lekach masz zagwarantowane, że do końca daty ważności określoną, minimalną ilość żywych bakterii w produkcie. Natomiast w suplementach diety nie mamy już takiej gwarancji. Leki są kontrolowane w ciągu całego okresu przydatności do spożycia.

Wybierając suplement – musisz wierzyć na słowo. ,, Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze", głosi stare przysłowie. Producenci zamiast leków, rejestrują suplementy diety, żeby zaoszczędzić.

Ale nie wszystkie suplementy nadają się do wyrzucenia na śmieci. Często jak napisałam wcześniej producenci po prostu oszczędzają, co nie oznacza, że ich produkt jest zły. Na co zwracać uwagę. Ja osobiście zwracam, czy dany suplement diety ma być przechowywany w lodówce, czy w temperaturze pokojowej. Niska temperatura jest czynnikiem który wydłuża przeżywalność bakterii. Dlatego bardziej ufam tym, które należy trzymać w lodówce.

Są już pewne metody, które mają wydłużać przeżywalność bakterii w temperaturze pokojowej (otoczkowanie) Na ten moment, niestety nie mam obiektywnych badań które potwierdzają ich skuteczność.

Kolejnym ważnym czynnikiem jest sprawdzenie jaki i jak dobrze przebadany szczep znajduje się w danym suplemencie diety.

Na opakowaniu powinna znajdować się pełna nazwa szczepu np. Lactobacillus rhamnosus GG; a nie tylko Lactobacillus rhamnosus

Pierwszy człon mówi o rodzaju bakterii, drugi o gatunku, a trzeci wskazuję na konkretny szczep. Powinien również wskazywać na ilość szczepu w jednej dawcę.

Probiotyki występują również w naturalnych produktach jogurtach, tu również przy zakupie, trzeba sprawdzać, czy jest podana nazwa szczepów na opakowaniu. Bardzo dużo jogurtów nie ma tych oznakowań, co może sugerować, że tam nie ma żywych bakterii. Kefiry, maślanki, zakwas z buraków, ogórki kiszone ( najlepsze są domowej roboty, nie polecałabym zakupu ich z marketów). kapusta kiszona, kwas chlebowy, czosnek, banany( prebiotyk).

Z czystym sumieniem mogłabym wam doradzić dobry probiotyk i synbiotyk (probiotyki i prebiotyki w jednym. Prebiotyki to pokarm dla probiotyków.)

Lacidofil jest to lek probiotyczny również dla dzieci. Jest on w kapsułkach, ale ja robię w ten sposób, ze otwieram kapsułkę i wsypuję cała zawartość do wody. Należy go przechowywać w lodówce.

Drugim produktem, który bym poleciła jest LaciBiosive, jest to synbiotyk, nie jest to lek, ale suplement diety, ale jest na prawdę dobry.

Trzeba jeszcze dodać, że nasz organizm potrzebuję różnorodności i nie powinno się kupować na zapas 100 opakowań jednych probiotyków i łykać je przez rok. Ale zamieniać i przyjmować różne szczepy zdrowych bakterii.